Przy okazji rozmów o żużlu regularnie wraca temat natłoku startów. Zawodnicy często jeżdżą cztery, pięć razy w tygodniu i zastanawiamy się jak oni to znoszą. Nie ma się co oszukiwać. Przecież jakieś granice tej ludzkiej wytrzymałości są. Nawet najlepiej i najbardziej profesjonalnie przepracowana zima nie pomoże tego przeskoczyć. Musi przejść zmęczenie materiału. Bardzo często widzimy,...Read More

W poprzednim felietonie pisałem o słabości Grand Prix. Wątek byłby niepełny, gdybym nie dodał, że w cyklu jest coraz mniej gwiazd i to też wpływa na obniżenie jego poziomu. Coraz mniej jest mistrzów z prawdziwego zdarzenia, a młode pokolenie niczym pozytywnym nie zaskakuje. Tak mi się coś zdaje, że żużel zabija dobrobyt. Wystarczy spojrzeć na...Read More

Coś złego dzieje się z Grand Prix. Patrząc na ten rok, ale nie tylko, trzeba powiedzieć, że nieszczęściem cyklu są sztuczne tory. To jest to największe nieszczęście, bo rzadko która impreza na tych torach się udaje. Pech chciał, że dwa pierwsze tegoroczne turnieje odbyły się właśnie na takich torach. Na Stadionie Narodowym mieliśmy skandal absolutny....Read More

Martwi mnie to co dzieje się z Patrykiem Dudkiem. Za udział w treningu grozi mu kolejny rok zawieszenia. Szczerze? Uważam, że to absurd. Zawieszony ciężarowiec nie musi podchodzić do sali gimnastycznej, na której ćwiczy jego klub. On może poćwiczyć w zaciszu swojego mieszkania i nic złego mu się nie stanie. Może od początku do końca...Read More