W niedzielę rozpocznie się walka w finale eWinner 1. Ligi. Arged Malesa Ostrów zmierzy się z Cellfast Wilkami Krosno. Jakie rozstrzygnięcia w walce o awans do PGE Ekstraligi przewidują przedstawiciele innych ekip? Na początek zapraszamy do zapoznania się z prognozą Jerzego Kanclerza.
Prezes Abramczyk Polonii z od wielu miesięcy powtarza, kto jest jego faworytem w eWinner 1. Lidze. Szef Abramczyk Polonii zdania nie zmienił. – Od początku twierdziłem, że najmocniejsza w rozgrywkach jest Arged Malesa Ostrów, więc to oczywiste, na kogo stawiam w finale – mówi nam szef klubu z Bydgoszczy.
– Uważam, że ostrowianie wygrają. Mam jednak świadomość, że krośnianie to mocny zespół na własnym torze. Myślę jednak, że w niedzielę Arged Malesa wypracuje odpowiednią przewagę. Jeśli miałbym typować, to postawiłbym na wynik 50:40 dla ekipy Mariusza Staszewskiego. W rewanżu z całą pewnością emocji nie zabraknie, ale czuję, że drużyna z Ostrowa zdoła się obronić i wywalczyć awans – tłumaczy Kanclerz.
Co przemawia zatem za Arged Malesą? – Cały skład jest bardzo równy. Nie widzę tam żadnej dziury. Być może nieco lepiej mógłby jechać Nicolai Klindt. Jestem przekonany, że Duńczyka stać na więcej, ale z drugiej strony nie można powiedzieć, że on prezentuje jakiś niski poziom. To w dalszym ciągu solidny zawodnik. Tomasz Gapiński i Grzegorz Walasek przechodzą samych siebie. Do dobrej formy z czasem doszedł Oliver Berntzon. Juniorzy jadą na wysokim poziomie. To wszystko sprawia, że Arged Malesa jest kompletna. W dodatku mają trenera, który dobrze nad wszystkim panuje – podsumowuje Kanclerz.