Od września 2021 Polski Związek Motoru oferuje profesjonalne wsparcie psychologiczne dla zawodników sportu żużlowego. To efekt umowy podpisanej z Centrum Psychoterapii i Szkoleń Psychologicznym w Poznaniu.
Do dyspozycji zawodników będzie Barbara Gojżewska – doświadczona psycholog i psychoterapeuta, posiadająca Europejski Certyfikat Psychoterapii oraz Witold Gojżewski – psycholog i certyfikowany psychoterapeuta NLPt. Żużlowcy, którzy potrzebują pomocy, mogą dzwonić na specjalną infolinię, która będzie funkcjonować 24 godziny na dobę.
Każdy od razu uzgodnić termin rozmowy online lub wizyty w gabinecie. Zawodnicy mogą także wysłać wiadomość na adres e-mail : gabinet@cpisp.pl lub spotkać się osobiście w Centrum Psychoterapii w Poznaniu (os. Tysiąclecia 71 piętro A, domofon 134). Więcej informacji znajduje się TUTAJ.
– Mam nadzieję, że z tego wsparcia nie będzie musiał skorzystać żaden zawodnik. Cieszę się jednak, że będzie taka możliwość, jeśli zajdzie taka potrzeba – mówi Piotr Szymański, przewodniczący GKSŻ, który przyznaje, że rozmowy w tej sprawie trwały od dłuższego czasu.
– Wiedzieliśmy, że jest taka potrzeba i bardzo zależało nam, żeby doprowadzić sprawę do końca. W cały projekt od początku zaangażowany był także Krzysztof Cegielski, z którym konsultowaliśmy różne kwestie. Bardzo mu z tego miejsca dziękuję. Najważniejsze, że wspólnymi siłami pozytywnie załatwiliśmy ten temat – podsumowuje Szymański.
Zadowolenia nie kryje także szef stowarzyszenia żużlowców “Metanol”. Krzysztof Cegielski. – Dziękuję Piotrowi Szymańskiego za doprowadzenie tej sprawy do końca – mówi. – Pierwsze myśli o takiej pomocy powstały w mojej głowie po śmierci Tomka Jędrzejaka. Cieszę się, że teraz żużlowcy o każdej porze dnia i nocy będą mogli skorzystać z rady fachowca. Do tej pory pewnie były osoby, które oferowały takie wsparcie, ale nie wszyscy o tym wiedzieli. Z pewnością nie było to tak wypromowane. Teraz mamy jedno miejsce i jeden numer telefonu. Każdy powinien się o tym dowiedzieć, bo nigdy nie wiemy, kogo i kiedy spotka chwila słabości. Jestem przekonany, że są wśród nas osoby, które mają różne myśli. Gdy nastąpi kryzys, być może w głowie pojawi się myśl, że wystarczy zadzwonić, a po drugiej stronie będzie ktoś, kto pomoże w sposób anonimowy i przede wszystkim w pełni profesjonalny – podsumowuje Krzysztof Cegielski.