Warunki torowe nie były najlepsze, ale mecz się rozpoczął i zakończył po 8. biegu, co oznacza, że wynik został zaliczony, a dwa duże punkty pojechały do Łodzi.
Z 8. biegów cztery zakończyły się wygraną gości, jeden remisem, a trzy wygraną Ostrowa.
Trójkami oba zespoły podzieliły się po równo – każda z drużyn zdobyła po cztery.
Trochę jednak szkoda, że spotkanie rozgrywało się w dość loteryjnych warunkach i zostało przerwane po ośmiu wyścigach.
– Tor robi się coraz gorszy. Nie zapowiadało się na to, że on tak się będzie zachowywał. Cały czas mży deszcz, a tor się pogarsza. Chcieliśmy jak najlepiej, żeby się wszystkim podobało. Wyszło jak wyszło. Opady deszczu, jest zimno. Uznaliśmy, że po 8. biegu kończymy zawody – tłumaczył Zbigniew Kuśnierski, komisarz toru, w rozmowie z Canal+.
Punktacja:
Arged Malesa Ostrów – 21 pkt.
9. Oliver Berntzon – 0 (0,-)
10. Grzegorz Walasek – 4 (1,3)
11. Victor Palovaara – 0 (-,-)
12. Matias Nielsen – 1 (1,0)
13. Tobiasz Musielak – 8 (3,2,3)
14. Jakub Poczta – 0 (u/-,ns,ns)
15. Jakub Krawczyk – 3 (3,d)
16. Francis Gusts – 5 (2,2,1)
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź – 26 pkt.
1. Timo Lahti – 6 (3,3)
2. Mateusz Tonder – 1 (0,1)
3. Tom Brennan – 5 (1,3,1)
4. Jakub Jamróg – 6 (3,1,2)
5. Niels Kristian Iversen – 4 (2,2)
6. Mateusz Dul – 4+1 (2,2*)
7. Aleksander Grygolec – 0 (w,-)
8. Jakub Sroka – 0 (0)