Za nami pożyteczne spotkanie juniorów w Poznaniu

Turniej Zaplecza Kadry Juniorów, to ważny element procesu szkolenia młodzieży w Polsce. W klubach różnie to wygląda, więc spotkanie najzdolniejszych zawodników młodego pokolenia z trenerem reprezentacji jest czymś wyjątkowym, jest dodatkiem ekstra do tego, co robią w macierzystych ośrodkach.

W środowej rundzie ZKJ było tradycyjnie, czyli rozgrzewka, pogadanka o sprzęcie i jazda pod okiem selekcjonera, który tradycyjnie robił, co mógł, żeby na bieżąco korygować popełniane przez zawodników błędy.

Tor nie był szczególnie wypielęgnowany (zawodnicy momentami się szarpali i mieli z nim trudności), ale i też sztab specjalnie o to nie zabiegał. Taka lekcja jazdy na nieco wymagającej nawierzchni (oczywiście bez przesady) zdecydowanie przyda się zawodnikom. W Polsce dbamy o tory, ale w innych miejscach nie zawsze tak jest, dlatego taki turniej na ciut trudniejszej nawierzchni może kiedyś zaprocentować.

Turniej w Poznaniu wygrał Kacper Grzelak, który był zawodnikiem organizatora. On nie jest zawodnikiem zaplecza kadry, które głównie jest dla zawodników do lat 19, ale każdy gospodarz ma prawo wystawić swojego zawodnika. I tak było z Grzelakiem.

Kolejną ciekawostką wartą odnotowania jest fakt, że na trzecim miejscu sklasyfikowano aż trzech zawodników. Zawody nie przewidywały wyścigów dodatkowych. Turnieje ZKJ mają to do siebie, że kolejność ustala się na podstawie dwóch imprez rozgrywanych w ciągu dwóch dni. Środowy Poznań będzie sumowany z czwartkową Piłą.

Na plus trzeba zaliczyć jazdę Bartosza Bańbora. Jeździ dojrzale, dobrze siedzi na motocyklu, widać, że jego rozwój przebiega prawidłowo.

Wyniki: 1. Kacper Grzelak 12, Bartosz Bańbor 11 (trzy trójki), 3-5 Oskar Paluch, Kacper Halkiewicz, Marcel Kowolik wszyscy po 11 punktów (po dwie trójki), 6. Antoni Mencel 10.