Przed finałem DME U24. Mistrz Polski z kłopotami, ale ….

W sobotę w Macon odbędzie się finał DME U24. Prezentujemy sylwetki zawodników powołanych przez selekcjonera Rafała Dobruckiego na te zawody. Mistrza Polski juniorów Jakuba Krawczyka nie mogło zabraknąć w tym gronie.

Jakub Krawczyk ma w tym sezonie kłopoty z ustabilizowaniem formy. Wpływ na to miała zdecydowanie kontuzja złamania kości piszczelowej, której doznał w trzeciej kolejce PGE Ekstraligi. Już się rozpędzał, miał na koncie 11 punktów i 2 bonusy w dwóch meczach, więc ta sprawa go wyhamowała.

Jak się spojrzy na liczby, to jest progres

Ten brak regularnej jazdy na początku miał też wpływ na tematy sprzętowe. Jeszcze przed sezonem Krawczyk mówił, że ma sporo nowinek w motocyklu. Takie rzeczy wymagają testów, ciągłego poprawiania, a on tę szansę stracił po dwóch kolejkach. Nie jechał aż w czterech meczach, a to potężna wyrwa.

Jak się jednak spojrzy na liczby, to progres jest. W 2024 jego średnia wynosiła 1,167, teraz to jest 1,739. Gdyby nie absencja to mogło być jeszcze lepiej.

Wciąż ma szansę wyrównać wynik punktowy z 2024

W tym roku zdobył 33 punkty i 7 bonusów w 23 biegach. Pięć z nich wygrał, 9 razy przyjechał drugi, a 5 razy był ostatni. Do tego dochodzą cztery cyferki, czyli kolejne zera.

Krawczyk wciąż ma szansę wyrównać ubiegłoroczny wynik punktowy. Wtedy miał 69 punktów i 8 bonusów w 66 biegach. Sparta pojedzie jeszcze sześć razy, więc musiałby robić średnio 6,2 punktu na zawody. W trzech z pięciu ostatnich robił 6 punktów. Raz zdobył 9, a z ostatniego wyjazdu do Lublina przywiózł zero. Na takie wpadki nie może sobie już jednak pozwolić.

W Macon mistrz Polski juniorów na pewno jednak odegra ważną rolę. W końcu mówimy o zawodniku, który w tym roku aż pięć razy był wybierany juniorem meczu. Ma też wysoką średnią w biegach juniorskich (1,739). Lepszą ma tylko Wiktor Przyjemski (2,064).