Kadra na Malcie. Poczuli się jak na planie filmu

Trener Mariusz Cieśliński spełnił obietnicę, którą złożył kadrowiczom podczas jednego z pierwszych dni zgrupowania na Malcie. W sobotę zawodnicy udali się rowerami do wioski bajkowego Popeye’a i mogli poczuć się jak na planie filmu.

Od samego rana kadra mogła liczyć na znakomitą pogodę. Warunki były idealne do długich spacerów i intensywnych wypraw rowerowych. Nie pozostało nic innego, jak tylko z tego skorzystać.

W czwartek na łamach polskizuzel.pl Janusz Kołodziej mówił, że trener Mariusz Cieśliński obiecał całej grupie wycieczkę do wioski Popeye’a, która posłużyła jako scenografia do nakręconego w 1980 roku filmu.

– Reprezentanci trafili tam właśnie w sobotę i mogli zwiedzić między innymi muzeum komiksów. Wszyscy żużlowcy byli zachwyceni widokami i zrobili mnóstwo pamiątkowych zdjęć – informuje nas Natalia Pietrucha, która podczas zgrupowania kadry odpowiada za kwestie medialne.

Następnie kadra ruszyła w dalszą podróż, podziwiając po drodze uroki Malty. Nasi reprezentanci cały czas podkreślają, że są zachwyceni przyrodą na wyspie. Później przyszedł czas na trening na plaży. Po jego zakończeniu wszyscy mogli w końcu odetchnąć. Wymagający dzień zakończył się czasem wolnym w hotelu. Zawodnicy mogli skorzystać z sauny lub basenu.

Z kolei na wieczór zaplanowano spotkanie trenera Rafała Dobruckiego z zawodnikami, którzy nalezą do kadry juniorskiej.