Menedżer Wiktora Przyjemskiego wypowiedział się na temat stanu zdrowia zawodnika

Wiktor Przyjemski podczas niedzielnego Kryterium Asów im. Mieczysława Połukarda zanotował upadek i długo nie podnosił się z toru. Po dłuższej chwili wstał, a następnie udał się do parku maszyn. Był to ostatni start reprezentanta Polski, więc później nie miał okazji do wyjazdu na tor. Menedżer zawodnika wypowiedział się na temat stanu zdrowia 18-latka. 

Marek Ziębicki przyznał, że upadek był bolesny dla Przyjemskiego. Junior Motoru Lublin się poobijał i już dziś rozpocznie rehabilitację u sponsora –  Athleticomed Bydgoszcz. Najważniejsze, że żużlowiec uniknął poważniejszych obrażeń, ponieważ w dwóch ostatnich latach miał bardzo duże kłopoty z urazami. Tym razem na szczęście obyło się bez większych dolegliwości.

Dodajmy, że to defekt sprzętu spowodował jego upadek. Przyjemski jechał na drugim miejscu i nagle stracił panowanie nad motocyklem. W całych zawodach na doskonale znanym sobie torze przy ulicy Sportowej w Bydgoszczy zdobył pięć punktów i został sklasyfikowany na 12. miejscu. Team zawodnika liczył na nieco lepszą zdobycz punktową. Celowano w 7-8 punktów.

Awaria maszyny odebrała Przyjemskiemu dwa punkty, więc był bliski realizacji celu. Teraz szybka rehabilitacja i dalsze przygotowania do rozpoczęcia sezonu. Przed 18-letnim zawodnikiem wiele imprez nie tylko w barwach Motoru Lublin, ale również dla Żużlowej Reprezentacji Polski.