Czas na pierwszy sukces. Reprezentacja Polski chce wygrać finał DME

Czas na pierwszy sukces Żużlowej Reprezentacji Polski w sezonie 2024. W sobotę drużyna dowodzona przez trenera Rafała Dobruckiego zmierzy się w Grudziądzu z trzema innymi reprezentacjami w finale Drużynowych Mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni, z Bartoszem Zmarzlikiem na czele, celują w kolejne złoto. Czy uda się im obronić tytuł zdobyty przed rokiem? Transmisja w TVP Sport od 13:35. Początek zawodów o 14:00.

Trener Dobrucki podczas czwartkowej konferencji prasowej zaznaczał, że worek ze zdobytymi medalami jest ciężki, ale w reprezentacji każdy chce odnieść następny sukces (pierwszy w 2024 roku). Polacy są faworytem, jednak muszą zachować czujność przez całe zawody. Bardzo dobrze prezentują się kadry Duńczyków i Szwedów. W pojedynczych wyścigach zagrażać będą jeszcze Czesi.

Selekcjoner na bazie przedsezonowych zawodów musiał wybrać skład zbudowany z pięciu zawodników (4+1 rezerwowy). Powołanie otrzymali: Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek, Piotr Pawlicki, Przemysław Pawlicki oraz Wiktor Przyjemski (rezerwowy). Biało-Czerwoni – jako gospodarz grudziądzkiego finału – byli jedynym rozstawionym zespołem. Pozostali musieli na swój występ zapracować w turniejach eliminacyjnych.

W Wielką Sobotę w Gdańsku zwyciężyli Szwedzi, natomiast w czeskich Pardubicach zdecydowanie najlepsi okazali się Duńczycy. Te dwie reprezentacje bez żadnych problemów znalazły się w finale. Stawkę uzupełniają Czesi, którzy bilet do Grudziądza wywalczyli, zajmując w Pardubicach drugie miejsce (mieli lepszy bilans punktowy od drugich w Gdańsku Łotyszy).

Polacy faworytem. Dania też ma chrapkę na złoto

Regulamin Drużynowych Mistrzostw Europy określa, że w drużynie może znaleźć się tylko jeden stały uczestnik cyklu Grand Prix. Ten punkt wykreślił z finału zwycięzcę turnieju o Złoty Kask – Dominika Kuberę i Szymona Woźniaka. Selekcjoner postawił na czterokrotnego mistrza świata Bartosza Zmarzlika. Skład śmiało pozwala myśleć o kolejnym złocie. Polacy zwyciężali zarówno w 2022 (Poznań), jak i w 2023 roku (Stralsund).

Najgroźniejsi wydają się być Duńczycy. Nie dość, że ich selekcjoner Nicki Pedersen zna tor w Grudziądzu jak własną kieszeń (startował w ZOOLeszcz GKM-ie w latach 2020-2023), to jeszcze w zespole znalazły się dwie gwiazdy PGE Ekstraligi: Mikkel Michelsen i Anders Thomsen. Obaj w Grudziądzu zazwyczaj notowali bardzo dobre wyniki. Na wiele stać też Rasmusa Jensena czy młodego Madsa Hansena. Z zawodnikami z kraju Hamleta trzeba się liczyć.

Liderem Szwedów jest aktualny wicemistrz świata Fredrik Lindgren. Drużyna jest zbudowana z doświadczonych zawodników, z pewnością ich też nie wolno lekceważyć. Najmniej znaną ekipą są Czesi, ale Jana Kvecha i Vaclava Milika fanom żużla nie trzeba przedstawiać.

Składy drużyn

DANIA (menedżer Nicki Pedersen)
1. Mikkel Michelsen
2. Anders Thomsen
3. Rasmus Jensen
4. Mads Hansen
17. Bastian Pedersen

POLSKA (menedżer Rafał Dobrucki)
5. Bartosz Zmarzlik
6. Patryk Dudek
7. Przemysław Pawlicki
8. Piotr Pawlicki
18. Wiktor Przyjemski

SZWECJA (menedżer Morgan Andersson)
9. Jacob Thorsell
10. Antonio Lindbäck
11. Fredrik Lindgren
12. Kim Nilsson
19. Casper Henrikson

CZECHY (menedżer Zdenek Schneiderwind)
13. Daniel Klima
14. Vaclav Milik
15. Jan Kvech
16. Jan Macek
20. Adam Bubba Bednar