Wielka nowość w Grand Prix Warszawy na PGE Narodowym

Dwie tegoroczne rundy Grand Prix z niespodziankami dla kibiców. Promotorzy FIM Speedway Grand Prix zdradzili, że w rundach w Warszawie i w Cardiff odbędą się kwalifikacje na zmienionych zasadach. To będzie sprint, w którym będzie można zdobyć dodatkowe punkty do klasyfikacji generalnej.

Po raz pierwszy nowość zobaczymy na PGE Narodowym, przed rundą Grand Prix Warszawy. To tam sprinty zastąpią kwalifikacje.

Na czym będą polegały sprinty? Otóż zawodnicy zostaną podzieleni na cztery grupy po czterech zawodników. Każda z grup będzie miała 2 minuty na wykręcenie najlepszych czasów. Ci z zawodników, którzy okażą się najlepsi w swoich grupach, awansują do finałowego biegu. Zwycięzca tego wyścigu dopisze 4 punkty do klasyfikacji generalnej. Żużlowcy z kolejnych miejsc otrzymają odpowiednio 3, 2 i 1 punkt. W sumie to będzie 10 dodatkowych punktów do klasyfikacji. Zostaną one dodane w Warszawie, a potem w Cardiff.

Kwalifikacje w pozostałych rundach będą się odbywały na dotychczasowych zasadach. Niemniej ta nowość, choć okrojona do dwóch rund, może nieźle namieszać w kwalifikacji. Zawodnik, który wygra w Warszawie i w Cardiff dopisze 8 punktów do dorobku. Tak więc trzymamy kciuki za naszych – Bartosza Zmarzlika, Dominika Kuberę i Szymona Woźniaka.

Kolejna ważna wiadomość z rynku Grand Prix jest taka, że w GP Challenge czterech najlepszych zawodników uzyska awans do cyklu GP 2025. Dotąd awans uzyskiwało trzech. Tak więc eliminacje nabierają większego znaczenia. I tu również trzymamy kciuki za naszych.